Dawno nie było u mnie nic scrapowego. W nowym M nie mam drukarki, co horrendalnie utrudnia mi życie! Postanowiłam się jednak poświecić i na dwudzieste piąte urodziny przyjaciółki poczyniłam skromną karteczkę, udekorowaną słownymi kwiatkami. Czyli wszystko, co my dwie lubimy najbardziej!
A was zapraszam do oglądania :)
Pozdrawiam z deszczowego śląska. Bu! Życzę wam więcej słońca.
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz