sobota, 24 lipca 2010

Urodziny Łukasza

Na urodziny, na których niestety nie mogłam się pojawić. Specjalnie przygotowana naszywka z myślą o największym w mieście zwolenniku kalifornijskiego punk rocka :)
Niestety zdjęcie jest jakości najgorszej jaką mogłabym sobie wyobrazić. Zrobiłam je szybko przed wyjazdem, nie powtarzając czynności ani razu, za co karcę się przeogromnie. Może, jeśli solenizant będzie na tyle miły, wkleję kiedyś zdjęcie jego roboty.

Tymczasem sto lat! :)

Edit: Zdjęcia posiadacza. Już w użytku :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz