Tablice brat kupił, ale pomysłu nie miał. Jedno popołudnie, sterta starych gazet i stworzyliśmy niekonwencjonalną ozdobę nad jego biurkiem. Efekt oceńcie sami.

A nad łóżkiem plakat, który dostałam kiedyś na dniach kultury w Bytomiu. Zakleiliśmy nim dawnego idola młodego, którego imienia nie przytoczę:) Dokleiłam kolorowy napis, który lepiej oddaje jego naturę :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz